Zdjęcie: Materiały prasowe
Reklama

Film „Fala” z 1986 roku w reżyserii Piotra Łazarkiewicza będzie można zobaczyć w najbliższy piątek 10 sierpnia w ogrodach bernardyńskich w Rzeszowie w ramach wakacyjne kina plenerowego „Polskie drogie do niepodległości”.

„Fala” będzie już siódmym filmem, który zostanie pokazany podczas „Polskich dróg do niepodległości” – 10 cotygodniowych spotkań w piątek po zmroku w ogrodach bernardyńskich, gdzie na leżakach – w wakacyjnej atmosferze – można zobaczyć interesujące filmy, dostarczające podstawowej wiedzy na temat polskich dróg do niepodległości. Projekt ruszył 29 czerwca, jego organizatorem jest wojewoda podkarpacki.

Podczas najbliższego piątku (10 sierpnia) będzie można zobaczyć kultowy film „Fala” w reżyserii Piotra Łazarkiewicza. Film nakręcono podczas Festiwalu Muzyków Rockowych w Jarocinie w sierpniu 1985 roku. Festiwal w Jarocinie w latach 80. ub. wieku stał się mekką młodych Polaków kochających muzykę, „której nie było w telewizji”. Przyjeżdżali z całej Polski, punkowcy w skórzanych, nabijanych ćwiekami, kurtkach i kolorowych fryzurach, ogoleni na łyso skini, długowłosi heavy-metalowcy, hipisi i ci bez „mundurków”.

Przebieg festiwalu w 1985 roku zarejestrowali filmowcy ze Studia im. Karola Irzykowskiego. Tak powstał pełnometrażowy dokument „Fala” przedstawiający jarociński festiwal muzyki rockowej w oczach biorącej w nim udział młodzieży i ówczesnych władz miasta oraz przedstawicieli organizacji społecznych. Dwa punkty widzenia, dwie kompletnie różne wizje świata.

Obok warstwy ściśle dokumentalnej, momentami socjologicznej, film zawiera też wątki impresyjne, odwołujące się do wyobraźni widza. „Fala” jest próbą opisu i pewnej penetracji zamkniętego świata, który istnieje przez kilka dni w konkretnym miejscu. Układ zamknięty, który tworzy się w Jarocinie pomiędzy ludźmi, którzy tam przyjeżdżają, mieszkańcami oraz przedstawicielami miejscowych instytucji, urzędów i organizacji nie jest łatwy w opisie, nie poddaje się też jednoznacznej analizie. 

Chciałem, by taka niemożliwość „czarno – białego” opisu przeniosła się na mój film” – mówił w wywiadach reżyser filmu Piotr Łazarkiewicz. „I nie ukrywam, że chciałem go zrobić w sposób komunikatywny i atrakcyjny – po to, by spróbować odejść od klasycznych schematów filmu dokumentalnego czy reportażu” – dodawał. 

Osią dramaturgiczną są w filmie występy zespołów muzycznych, które przyjechały do Jarocina w sierpniu 1985 – są wśród nich zarówno zespoły stricte amatorskie, jak i zawodowe. Bohaterem zbiorowym filmu jest tytułowa fala – najmłodsze pokolenie wchodzące w dorosłe życie…

„Fala” zawiera fragmenty występów ówczesnych gwiazd Jarocina, m.in. Madame z Robertem Gawlińskim jako wokalistą i Aya RL z Pawłem Kukizem. Są Tilt, Moskwa, Dzieci Kapitana Klossa. Muzyka jest przeplatana wypowiedziami mieszkańców Jarocina, m.in. Jana Jajora, I sekretarza PZPR w Jarocinie, przewodniczącego ZSMP, milicjantów, sekretarz Ligi Kobiet w Jarocinie. W filmie jest też pokazana dyskusja kontestującej młodzieży z działaczami studenckimi.

W latach 80. film pojawił się w kinach w wersji okrojonej przez cenzurę (przede wszystkim z brzmiących groteskowo wypowiedzi władz miasta), mimo to otrzymał m.in. nagrodę w kategorii filmu dokumentalnego na festiwalu Młode Kino Polskie w Gdańsku (1987). W 2005 film w wersji nieocenzurowanej i uzupełnionej w dodatki ukazał się na DVD.

Pokaz filmowy „Fali” w ogrodach bernardyńskich rozpocznie się o godz. 21:00. Wstęp wolny. W przypadku deszczu, seans zostanie przeniesiony na parking pod ogrodami.

Opr. (ak)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama