Na 5000 zł szacowane są uszkodzenia dwóch zaparkowanych samochodów w Rzeszowie. Zniszczył je 35-letni obywatel Nowej Zelandii.
W minioną niedzielę ok. godz. 4:00 rano policjanci zostali wezwani na ul. Fircowskiego, gdzie uszkodzono dwa samochody – hyundaia i skodę. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanego przez mieszkańców mężczyznę.
– Okazał się nim mieszkający w Rzeszowie 35-letni obywatel Nowej Zelandii – relacjonuje nadkom. Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
35-latek był pijany, badanie wykazało, że ma ponad 1,5 prom. alkoholu w organizmie. Nowozelandczyk trafił do policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu w Śródmieściu. Właściciele uszkodzonych aut złożyli wnioski o ściganie sprawcy.
– Wartość uszkodzeń wstępnie oszacowano na 5 tys. zł. Policjanci przesłuchali mężczyznę i przedstawili mu zarzuty zniszczenia mienia. 35-latek częściowo przyznał się do winy. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia – dodaje nadkom. Szeląg.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl