Ponad 20 strażaków brało udział w akcji gaszenia pożaru domu przy ulicy Stefanii Michlewskiej na rzeszowskim osiedlu Matysówka.
Do pożaru małego, drewnianego domu doszło w czwartek (18 stycznia), po godz. 18:00. Na miejsce wysłano trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz dwa zastępy OSP z Matysówki i Zalesia. W gaszeniu pożaru brało udział łącznie 21 ratowników.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, cały dach domu był objęty ogniem.
– Pożar udało się opanować o godz. 19:07, wtedy pożar już się nie rozprzestrzeniał. Przed naszym przyjazdem, z domu ewakuowano dwie starsze osoby: kobietę i mężczyznę – mówi st. kpt. Marcin Chudzik z Komendy Miejskiej PSP w Rzeszowie.
Mieszkańców domu ewakuowali pracownicy zakładu energetycznego, którzy w budynku odcięli prąd. Ostatnie zastępy straży pożarnej do swoich jednostek wróciły o godz. 20:55.
– Spłonął cały dach oraz dwie ściany nośne budynku. Dom praktycznie nadaje się do rozbiórki. Wstępnie straty oszacowaliśmy na 400 tys. zł. Uratowano mienie o wartości 50 tys. zł. Przyczyny pożaru nie są znane – dodaje Marcin Chudzik.
Przyczyny pożaru ustala policja.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl