Zdjęcie: Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie

– To niepojęte, że nad samą rzeką powstają bloki, a od nas oczekuje się chronienia ich mieszkańców – krytykuje Rzeszów prezes Wód Polskich. Spółka umocni brzegi Strugu. Sporządzi też plan terenów zalewowych.

– Miasta znalazły się w pułapce tzw. błyskawicznych podtopień. A to z powodu niewłaściwie zarządzanej infrastruktury, nieprzemyślanych inwestycji. Widziałem w Rzeszowie bloki budowane nad samym Wisłokiem. To niepojęte, że wznosi się budynki mieszkalne na terenach zalewowych, a potem oczekuje od Wód Polskich, że będą chronić mieszkańców – mówił we wtorek w Rzeszowie Przemysław Daca, prezes Wód Polskich. 

– Oczywiście Wody Polskie chronić będą. Od tego jesteśmy. Potrzebne są natychmiastowe działania – dodawał Daca. 

Modernizacja rzeki Strug

Jednym z takich działań będzie umocnienie dna i brzegów Strugu. – Wody opadowe po gwałtownych ulewach nie mieszczą się w korycie rzeki. Zależy nam, by mogły szybko spłynąć. Dzięki temu zapobiegniemy niebezpieczeństwu powodziowemu – tłumaczy prezes Wód Polskich. 

O tym, że Wody Polskie planują zmodernizować koryto rzeki, poinformowaliśmy w maju bieżącego roku – TUTAJ. Ogłoszony wówczas przetarg na pierwszy etap inwestycji Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodno-Inżynieryjnego w Krakowie.

Pierwszy etap jest wart 7 mln zł i dotyczy Strugu na odcinku 1 km, od ul. Gombrowicza w Rzeszowie wzdłuż ul. Miłosza. Prace na tym obszarze właśnie się rozpoczęły i mają zostać wykonane do końca 2021 roku.  

W sumie Wody Polskie zamierzają zmodernizować ok. 8 km Strugu – od ul. Gombrowicza w Rzeszowie do ul. Wyzwolenia w Tyczynie, co pozwoli zabezpieczyć przed podtopieniami 433 ha terenów nadrzecznych. Wartość całej inwestycji szacowana jest na ok. 28 mln zł. Jej ukończenie zaplanowano na 2022 rok.

– Zakres prac jest dość szeroki, ale one zapewnią mieszkańcom Rzeszowa bezpieczeństwo. To najważniejsze, bo rzeka Strug od wielu lat stanowiła duże zagrożenie. Nie chciałabym ponownie przeżywać dramatu z czerwca 2019 roku – podkreślała we wtorek wojewoda podkarpacka Ewa Leniart.

– Ta piękna rzeczka jest najniebezpieczniejszą w Rzeszowie. Ma górski charakter – zwracał z kolei uwagę prezydent Konrad Fijołek. – Jej modernizacja jest wyczekiwana. Musimy przygotować miasto na gwałtowne zjawiska pogodowe spowodowane kryzysem klimatycznym – zaznaczał prezydent.

Plan dla Rzeszowa

Modernizacja Strugu nie jest jednak jedyną inwestycją, jaka miałaby poprawić bezpieczeństwo mieszkańców Rzeszowa. Wody Polskie planują przygotować kompleksowe opracowanie, które umożliwi wskazanie w mieście miejsc narażonych na podtopienia i zalania.

– Powodzie w mieście będą się powtarzać, bo króluje „betonoza” i nie ma planu zagospodarowania przestrzennego – ubolewał we wtorek Przemysław Dec. – Dlatego Wody Polskie wykonają dogłębną analizę 100 km rzek w Rzeszowie, by oszacować ryzyko zalewowe w ich sąsiedztwie – zapowiedział prezes. 

– Rzeszów jest pierwszym miastem, które taką analizę zyska, ma więc ona charakter pionierski. Ona pozwoli nam wskazać kolejne niezbędne inwestycje na rzekach i potokach – oceniła wojewoda Ewa Leniart.

Koszt sporządzenia dokumentu wyceniono na ok. 2 mln zł. Nie wiadomo, kiedy miałby on powstać.

(taz)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama