Fot. Tomasz Modras / Rzeszów News. Na zdjęciu Józef Matusz

Sprzeczne sygnały płyną z centrali TVP na temat przyszłości Józefa Matusza, dyrektora TVP Rzeszów. W środę po południu mówiło się, że stracił stanowisko w trybie dyscyplinarnym. Kilka godzin później TVP oświadczyła, że Matusz jest zawieszony. 

– Józef Matusz został odwołany ze stanowiska dyrektora TVP Rzeszów w trybie dyscyplinarnym. Nie będzie ani dyrektorem ośrodka, ani jego pracownikiem. To już koniec pracy Matusza w TVP – słyszeliśmy w środę po południu w centrali Telewizji Polskiej. 

Choć pojawiły się informacje, że odwołanie Józefa Matusza musi jeszcze zatwierdzić Rada Mediów Narodowych, to jej przedstawiciele temu zaprzeczali. – Opiniujemy tylko powołanie dyrektorów. Ich odwołanie jest tylko w gestii zarządu TVP – dowiedzieliśmy się w RMN.

W środę wieczorem sytuacja Józefa Matusza znów się jednak zmieniła. – Pan Józef Matusz nie został zwolniony dyscyplinarnie. Wciąż pozostaje pracownikiem TVP, natomiast nie pełni już stanowiska dyrektora – redaktora naczelnego OTV Rzeszów – czytamy w oświadczeniu, jakie otrzymaliśmy z Centrum Informacji TVP. 

Pełniącym obowiązki dyrektora TVP Rzeszów został Jerzy Oleszkowicz, dotychczasowy kierownik działu produkcji w rzeszowskim ośrodku. Nie wiadomo, jak długo Oleszkowicz będzie tymczasowym szefem, raczej nie będzie się ubiegał o funkcję dyrektorską. 

Józef Matusz został zawieszony, o czym poinformowaliśmy w poniedziałek. Wcześniej zaprzeczał, że pierwszym informacjom o rzekomym odwołaniu, fakt zawieszenia potwierdził w późniejszej rozmowie z portalem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, ale nie zdradził okoliczności. 

Matusz stracił stanowisko po tym jak ubiegły w piątek w Gdyni pojawił się na rozdaniu nagród dla regionalnych dziennikarzy TVP. Nieoficjalnie mówi się, że Matusz w Gdyni był „wyraźnie niedysponowany” i wdał się w słowną sprzeczkę z prezesem TVP Jackiem Kurskim, który wyrzucił Matusza z telewizji. Stołek dyrektorski objął on w marcu 2016 r.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama