15 strażaków zabezpiecza teren skupu złomu w podrzeszowskiej Boguchwale, gdzie w piątek przed południem z beczek ulotniły się pozostałości żrących i toksycznych substancji.
O zdarzeniu, do którego doszło przy ul. Przemysłowej na złomie niedaleko rampy kolejowej, poinformowali nas Czytelnicy Rzeszów News.
Grzegorz Wójcicki, rzecznik rzeszowskiej straży pożarnej, mówi nam, że strażacy o zdarzeniu zostali powiadomieni ok. godz. 11:00.
– W trakcie zgniatania kilku beczek, doszło do uwolnienia znajdujących się w nich resztek substancji toksycznych. Było je intensywnie czuć w promieniu kilkudziesięciu metrów – relacjonuje Grzegorz Wójcicki.
Na miejscu zdarzenia jest pięć zastępów straży pożarnej, jest również grupa chemiczna. Na miejsce sprowadzono także firmę utylizacyjną, która ma przejąć pojemniki, jeszcze raz je przepłukać i ponownie już sterylne zawieźć na złom.
– W beczkach były śladowe ilości żrących substancji. Nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców – zapewnia Grzegorz Wójcicki.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl