Policja namierza sprawcę, który uszkodził szyby w oknie jednego z mieszkań na ulicy Cegielnianej w Rzeszowie.
Informacja na ten temat pojawiła się w środę na facebookowej grupie „Sąsiedzi Rzeszów”. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 18 lutego ok. godz. 23:00. „Mnie i męża obudził huk. Wstaliśmy na równe nogi, sprawdzamy mieszkanie, ale nic nie było. Wczoraj [19 lutego – przyp. red.] odchylam rolety i mnie wmurowało. Dwa ślady na szybie po strzelaniu. Szyba po długości pęknięta” – napisała Joanna.
O zdarzeniu została powiadomiona policja. „Mam małe dziecko, dzisiaj strzelanie w okno, a co jutro? Mieszkam na poddaszu na ostatnim piętrze. Tej samej nocy ktoś wybił szybę w Bibliotece UR, raptem 50 m od nas. Nie wiem, czy to przypadek. Wygląda na to, iż w naszym kraju bezkarnie można strzelać sobie do okien i tak sprawcy nie odnajdą. A rodziny z dzieckiem mają żyć w strachu” – dodaje Joanna.
Jest bardzo prawdopodobne, że uszkodzone szyby to efekt strzelania do okien z wiatrówki. „Na parkingu poniżej wieżowca tuż przy wjeździe na ul. Cegielnianą stoi Ford Ka z rozwaloną tylną szybą. Źle się dzieje, a policja ma to w nosie” – napisał pod postem w komentarzu jeden z internautów.
Nadkomisarz Adam Szeląg, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, potwierdza, że zostali powiadomieni o poniedziałkowym incydencie.
– Tego samego dnia właścicielka nie zwróciła na to uwagi, o zdarzeniu powiadomiła nas następnego dnia. Postępowanie jest prowadzone pod kątem wykroczenia i kwalifikowane jako zniszczenie mienia. Właścicielka mieszkania straty oszacowała na ok. 500 zł. Szyba została uszkodzona w dwóch miejscach. Ustalamy sprawców – mówi Adam Szeląg.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl