Zdjęcie: Czytelnik Rzeszów News

Duch neonazizmu unosi się nad stadionem Resovii! Sklep, który tam działa, bezkarnie handluje asortymentem, który propaguje ideologię Adolfa Hitlera.

– To jest skandal! – nie ma wątpliwości dr Anna Tatar z antyfaszystowskiego stowarzyszenia „Nigdy Więcej”, które od lat w „Brunatnej Księdze” odnotowuje incydenty rasistowskie, neonazistowskie i antysemickie na polskich stadionach piłkarskich. 

O nowych „akcesoriach” kibicowskich, które pojawiły się w sklepie „Pasiak”, poinformował nas jeden z naszych Czytelników. Sklep handluje smyczami z napisem „Narodowa Resovia. „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Czcionka napisu ewidentnie nawiązuje do „Blood and Honour”.

„Blood and Honour” („Krew i Honor”) to międzynarodowa organizacja neonazistowska, która w niektórych krajach jest uznawana za organizację terrorystyczną. „Krew i Honor” było mottem Hitlerjugend „Blut und Ehre”. 

Screen z facebookowego profilu sklepu „Pasiak”

Cytaty nazistowskiego zespołu 

Jeśli myślicie, że zastosowanie na kibicowskich smyczach „Resovii” czcionki używanej przez „Blood and Honour” jest przypadkiem, to się mylicie. Ten sam sklep „Pasiak” handluje także szalikami Resovii z napisem: „Poprzez wiarę we własny kraj można wygrać każdą bitwę”. 

To z kolei cytat piosenki „Walcząc o stracone” neonazistowskiego zespołu Honor, który w kręgach polskich rasistów uchodzi wręcz za kultowy. Honor w tej piosence śpiewa tak:

„Gdy na ulicach znów płomienie dadzą znak
By kres położyć hańbie, która niszczy Biały Świat
Z milionów serc ta sama prawda – ginąć albo trwać
Ostatnie dni dla zdrajców, ostrza błysk, odwetu słodki smak

Poprzez wiarę we własny kraj można wygrać każdą z bitew
I nieważne jest, że czas nieprzychylny stworzył grunt
Jeśli trzeba będzie pójść z dumnym sercem aby zginąć

Droga przez walkę do zwycięstwa pewny szlak
Przez gruzy świątyń jahwe, przez szafotów suchy trzask
Gdy ogień strawi bezpowrotnie armie wrogich ras
Na oczyszczonej ziemi stanie Białej Dumy gmach”. 

Pod płaszczykiem patriotyzmu 

– Resovia, walcząca o modernizację stadionu, promuje rasizm i nazizm. Działacze kompletnie nie widzą w tym żadnego problemu, że ta symbolika jest symboliką nazistowską pod płaszczykiem narodowej – poinformował nas „Zatroskany Obywatel”. 

– Dodatkowo na miejscu można kupić szaliki z symboliką nazistowską, a także naklejki z krzyżem celtyckim i innymi zakazanymi symbolami. Na miejskich obiektach promowany jest nazizm i nikt z tym nic nie chce zrobić! – alarmuje nasz informator. 

Informacje na temat akcesoriów z przekazem nazistowskim trafiły także do władz Rzeszowa, co potwierdza Marzena Kłeczek-Krawiec, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Miasto jest właścicielem stadionu Resovii przy ul. Wyspiańskiego, gdzie działa „Pasiak”. 

– Zdecydowanie odcinamy się od nienawistnych, neonazistowskich tekstów. Prezydent Ukrainy uznał nasze miasto za „Miasto Ratownika”. Pokazaliśmy, że potrafimy i umiemy pomagać – mówi Marzena Kłeczek-Krawiec. 

Miasto: będzie apel do klubu 

Miasto dotuje sekcję piłkarską Resovii. Tylko w tym roku pierwsza drużyna piłkarska dostanie 500 tys. zł, kolejne 105 tys. zł otrzyma akademia juniorów. W sprawie sklepu „Pasiak” niewiele jednak może zrobić. 

– Sklep nie znajduje się na działce miasta, ani w budynku miasta – mówi Marzena Kłeczek-Krawiec. Ale obiecuje: – Zaapelujemy do klubu, by nie promować treści rasistowskich. Jesteśmy miastem otwartym dla wszystkich i nie akceptujemy mowy nienawiści. 

Na terenie stadionu Resovii działają dwa sklepy. Jeden oficjalny, drugi to właśnie „Pasiak”, wokół którego kręcą się najwięksi bojówkarze Resovii. Na meczach od lat, także bezkarnie, wywieszają ogromną flagę z napisem: „Krew i Honor”. 

Adam Moczulski, wiceprezes stowarzyszenia CWKS Resovia, niedowierza, że w klubowych pomieszczeniach sprzedawany jest asortyment z neonazistowskim przekazem. – Jeśli to prawda, to sklep zostanie wyrzucony, zbierze się zarząd w tej sprawie – zapowiada. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Działacze wietrzą spisek

Kto „Pasiaka” wpuścił w przestrzeń Resovii? Ze świecą szukać osoby, która się do tego teraz przyzna. CWKS Resovia działa jako stowarzyszenie, od stycznia 2021 roku nie ma już pod swoimi skrzydłami sekcji piłkarskiej, ta działa jako oddzielna spółka akcyjna. 

Dzwonimy więc do spółki. – Nie będziemy w tej sprawie udzielać informacji – usłyszeliśmy tylko w piątek, zanim w ogóle zdążyliśmy zadać pytania. „Pasiak” prawdopodobnie działa na podstawie umowy między sekcją piłkarską Resovii a Stowarzyszeniem Kibiców Resovii. 

Próbujemy więc dotrzeć do działaczy stowarzyszenia. Bezskutecznie. Adam Moczulski z CWKS Resovia, jest wstrząśnięty informacjami, że po klubowych obiektach roznosi się zbrodnicza ideologia. – Absolutnie nie będziemy tego tolerować – powiedział nam w piątek. 

Moczulski wietrzy jednak spisek. – Może ktoś chce zablokować budowę stadionu? – zastanawia się. Miasto dla Resovii chce wybudować Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne. – Może nie będą chcieli dać pieniędzy, by potem powiedzieli, że Resovia propaguje nazizm?

Bardzo słaba reakcja działaczy

Spisku żadnego nie ma. Szalikowcy Resovii nie pierwszy raz pokazują fascynację ideologią nazistowską. W 2010 roku po ulicach miastach paradowali z transparentem „Nadciąga Aryjska Horda”, a na stadionie Stali wywiesili transparent „Śmierć garbatym nosom”.

– Myślałem, że nie mamy już z tym problemu – wzdycha Adam Moczulski. 

Dr Anna Tatar z „Nigdy Więcej” o kolejnych „wyczynach” szalikowców Resovii mówi krótko: – Szokują, ale nie dziwią, biorąc pod uwagę incydenty z przeszłości. – To oburzające, że na terenie stadionu działa sklep, który sprzedaje taki asortyment – dodaje. 

Zdaniem działaczy organizacji antyrasistowskich, handel akcesoriami kibicowskimi, które odwołują się w swoimi przekazie do nazizmu, jest częścią szerszego, nierozwiązanego do tej pory problemu na polskich stadionach piłkarskich. 

– Na prezentowane na stadionach treści rasistowskie, nazistowskie, homofobiczne jest bardzo słaba reakcja władz piłkarskich. A teraz w przypadku Resovii, klub niejako zachęca do kupowania rasistowskich szalików i wnoszenia ich na stadion – twierdzi dr Tatar. 

Resovia: odcinamy się od rasizmu 

Jeszcze przed publikacją, gdy działacze Resovii dowiedzieli się, jakim tematem się zajmujemy, w piątek po południu klub wysłał nam… „sprostowanie” do tekstu, który się jeszcze nie ukazał. Klub też dowiedział się o liście, jaki trafił do ratusza. 

„Nie mamy w zwyczaju odnoszenia się i reagowania na korespondencję anonimową, która zazwyczaj obarczona jest wieloma nadużyciami i służy raczej tylko do rozsiewania pomówień” – czytamy w „sprostowaniu”.

Resovia zajęła stanowisko, bo „poruszona kwestia dotyczy tematu niebezpiecznego, który uderza w dobre imię naszego klubu”. „Jedynym sklepikiem „firmowanym” przez klub i osoby w nim pracujące jest oficjalny sklep kibica Resovii – twierdzi klub.

I przesłał nam link do tego sklepu – sklep.cwks-resovia.pl. Do sklepu „Pasiak” się nie przyznaje. „Resovia z pełną stanowczością neguje oraz odcina się od wszelkich ideologii rasistowskich” – czytamy w dalszej części „sprostowania”. 

„Znaki i symbole nazistowskie oraz faszystowskie są zakazane zgodnie z naszym regulaminem imprez masowych” – twierdzi klub, zapewniając, że „Resovia promuje przede wszystkim sport i aktywny rozwój młodzieży, który jest wpisany w założenia PZPN i FIFA”.

„Wspólnie z wymienionymi instytucjami mówimy „NO TO RACISM” – przekonuje Resovia. „Sprostowania” z sekretariatu spółki nikt z imienia i nazwiska jednak nie podpisał. Sprzedaży w „Pasiaku” akcesoriów z nazistowskim przekazem nie zaprzeczono.

marcin.kobialka@rzeszow-news.pl

Reklama