Zdjęcie: Ultimate Frisbee Rzeszów

Ratusz zamienił się działkami. Teraz ma teren tuż przy Wisłoku, aby mogła powstać tam ścieżka rowerowa. PiS obawia się, że zamiana działek wywoła chaos urbanistyczny

Radni PiS znów martwią się chaotyczną zabudową nad Wisłokiem. Jeszcze w ub. r. stworzyli koncepcję terenów między ulicą Podwisłocze, mostem Zamkowym a zaporą. Zaznaczyli, że nie mają nic przeciwko wysokiej zabudowie w pobliżu Podwisłocza, ale tereny blisko brzegu Wisłoka – ich zdaniem – powinny zostać rekreacyjne.

Uchronieniem brzegu rzeki przed niechcianą zabudową miało być ustanowienie linii, do której można byłoby  zabudowywać ten teren. Swoją koncepcję radni PiS ujęli w uchwale intencyjnej, która przyjęła Rada Miasta Rzeszowa. Uchwała nie ma jednak mocy sprawczej. 

Temat doliny Wisłoka wrócił podczas wtorkowej (26 lutego) sesji Rady Miasta. Miasto zaproponowało zamianę z deweloperem 30-arowej działki przy sklepie Lidl na 19-arową działkę tuż przy brzegu Wisłoka. Dzięki temu miasto zyskało teren pod budowę terenów rekreacyjnych, które znajdują się po przeciwległej stronie rzeki.

Radnym PiS taka zamiana się nie podobała, bo wywoła chaos urbanistyczny. – W ub. r. dość klarownie wyjaśniliśmy swoje stanowisko w sprawie terenów w dolinie Wisłoka. Powinna zostać przedstawiona koncepcja, jak ten teren zagospodarować, a dopiero potem można zamieniać działki. Należy zachować taką kolejność – mówił Marcin Fijołek, szef klubu PiS.

Popiera go także Marcin Deręgowski (PO). – Nie mą wątpliwości, że należy zabudować ulicę Podwisłocze, ale nie w taki sposób, aby doszła ona do brzegu Wisłoka. Kiedy wyznaczymy obszary zabudowy i rekreacyjne w tym miejscu, wówczas możemy zamieniać działki –  mówi nam radny Deręgowski.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - InstagramObserwuj nas na Instagramie!

Tomasz Kamiński, radny Rozwoju Rzeszowa, który głosował „za” zamianą działek, uważa, że to pierwszy krok, by wreszcie ożywić prawą część Wisłoka.

– Działka, którą pozyska miasto, znajduje się w ciągu działek miejskich i leży przy samym Wisłoku. Od dawna miasto czyni starania, aby teren wzdłuż prawego brzegu rzeki służył mieszkańcom. Taka zamiana jest czymś naturalnym, jeżeli chcemy ożywić i udostępnić mieszkańcom ten brzeg rzeki – uważa Tomasz Kamiński.

Na wtorkowej sesji Rady Miasta był także Leszek Sztokman, przewodniczący Rady Osiedla Nowe Miasto. – Prezydent obiecywał na spotkaniach z mieszkańcami, że wybuduje nam boiska do piłki nożnej, siatkówki, ścieżki rowerowe. Chcemy, by po prawej stronie Wisłoka utworzono bulwary. Nie chcemy, aby rozgościli się tam deweloperzy – mówił Sztokman.

Ostatecznie głosami 14 radnych z Rozwoju Rzeszowa uchwałę o zamianie działek przyjęto. Przeciw był klub PO oraz Marcin Fijołek i Mateusz Szpyrka (obaj z PiS). Reszta ich klubowych kolegów wstrzymała się od głosu.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama