Jedzenie, które zostaje po świętach, nie musi trafić do kosza. Można się nim podzielić. Wystarczy przynieść do jadłodzielni – przypomina rzeszowskie Stowarzyszenie Zupełne Dobro
Jadłodzielnia to po prostu lodówka, w której można zostawić nadmiar domowego jedzenia. Stoi przez całą dobę obok wejścia do siedziby stowarzyszenia przy ul. Sondeja 8, czyli w budynku przy dworcu PKP Staroniwa.
Jadłodzielnia jest dla wszystkich. Dla tych, którzy chcą zostawić w niej jedzenie i tych, którzy go potrzebują. W poniedziałek, 26 grudnia, były świąteczne sałatki, pierogi, barszcz, ciasto, chleb i m.in nabiał.
W jadłodzielni obowiązują zawsze te same zasady. Do lodówki można włożyć wszystko, co sami chcielibyśmy zjeść. Jeżeli są to wyroby własne, należy je szczelnie zapakować i opisać, podając datę przygotowania. Można też przynieść produkty, które przekroczyły datę minimalnej trwałości (należy spożyć przed), ale nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia (należy spożyć do)
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!W lodówce nie można natomiast zostawiać surowego mięsa, otwartych puszek czy słoików z przetworami. Żywności z oznakami psucia, czy takiej, która miała kontakt z pleśnią.
Rzeszowską jadłodzielnię prowadzi Stowarzyszenie Zupełne Dobro od sierpnia 2017 roku.
(la)
redakcja@rzeszow-news.pl