Wbrew szumnym zapowiedziom opozycji Polskie Stronnictwo Ludowe wystawi swojego kandydata w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa. To Edward Słupek, szef rzeszowskiej spółdzielni mieszkaniowej Zodiak.
– Dostrzegamy duże zamieszanie na scenie politycznej, dlatego Polskie Stronnictwo i Koalicja Polska wystawi swojego kandydata. Poprzemy Edwarda Słupka – ogłosił w poniedziałek Mieczysław Kasprzak, poseł i przewodniczący podkarpackiego PSL-u.
Szef ludowców wierzy, że Słupek zostanie nowym gospodarzem miasta. – To prezes jednej z tutejszych spółdzielni, człowiek stąd, miejscowy działacz z dużym poparciem, który zdążył się już wykazać. I bez nadania politycznego – zachwalał kandydata Kasprzak.
Opozycja nie przesądza
Co to niespodziewane posunięcie Polskiego Stronnictwa Ludowego oznacza dla reszty opozycji, która szumnie zapowiadała wspólnego kandydata?
– Nie chciałbym nic na temat intencji PSL-u mówić ani w jakikolwiek sposób odgadywać – mówi nam wyraźnie poirytowany Zdzisław Gawlik, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!– To nic nie zmienia, po prostu PSL wyszedł przed orkiestrę. Najwyraźniej Mieczysław Kasprzak nie wytrzymał napięcia – snuje domysły Wiesław Buż, rzeszowski poseł Lewicy i lider SLD na Podkarpaciu. Jego zdaniem nadzieja na wspólnego kandydata nadal jest.
– Edward Słupek został zgłoszony przez PSL do wewnętrznych badań opozycji i jest brany pod uwagę jako jej wspólny kandydat. Możliwe więc, że wspólnie go poprzemy. Niczego nie przesądzam, wkrótce zapadnie decyzja. Najgorsze dla Rzeszowa byłoby poróżnienie się opozycji – tłumaczy Buż, nie tracąc nadziei na sojusz.
Dotychczas start w wyborach na prezydenta Rzeszowa ogłosił Marcin Warchoł z Solidarnej Polski. Zapowiedział on, że będzie kandydatem bezpartyjnym. Kandydata szuka też PiS. We wtorek prawybory ogłosi Porozumienie Jarosława Gowina. W KO spekuluje się m.in. o Pawle Kowalu. Startować chce też Maciej Masłowski, były rzeszowski poseł Kukiz’15.
Przedterminowe wybory w Rzeszowie są konieczne, bo 10 lutego Tadeusz Ferenc zrezygnował ze stanowiska prezydenta miasta. Ich termin na razie nie jest znany.
(cm)
redakcja@rzeszow-news.pl