Fot. Yotube.com / Nasz Dom Rzeszów
Reklama

Wbrew szumnym zapowiedziom opozycji Polskie Stronnictwo Ludowe wystawi swojego kandydata w przedterminowych wyborach na prezydenta Rzeszowa. To Edward Słupek, szef rzeszowskiej spółdzielni mieszkaniowej Zodiak. 

– Dostrzegamy duże zamieszanie na scenie politycznej, dlatego Polskie Stronnictwo i Koalicja Polska wystawi swojego kandydata. Poprzemy Edwarda Słupka – ogłosił w poniedziałek Mieczysław Kasprzak, poseł i przewodniczący podkarpackiego PSL-u.

Szef ludowców wierzy, że Słupek zostanie nowym gospodarzem miasta. – To prezes jednej z tutejszych spółdzielni, człowiek stąd, miejscowy działacz z dużym poparciem, który zdążył się już wykazać. I bez nadania politycznego – zachwalał kandydata Kasprzak. 

Opozycja nie przesądza

Co to niespodziewane posunięcie Polskiego Stronnictwa Ludowego oznacza dla reszty opozycji, która szumnie zapowiadała wspólnego kandydata?

– Nie chciałbym nic na temat intencji PSL-u mówić ani w jakikolwiek sposób odgadywać – mówi nam wyraźnie poirytowany Zdzisław Gawlik, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu. 

– To nic nie zmienia, po prostu PSL wyszedł przed orkiestrę. Najwyraźniej Mieczysław Kasprzak nie wytrzymał napięcia – snuje domysły Wiesław Buż, rzeszowski poseł Lewicy i lider SLD na Podkarpaciu. Jego zdaniem nadzieja na wspólnego kandydata nadal jest. 

– Edward Słupek został zgłoszony przez PSL do wewnętrznych badań opozycji i jest brany pod uwagę jako jej wspólny kandydat. Możliwe więc, że wspólnie go poprzemy. Niczego nie przesądzam, wkrótce zapadnie decyzja. Najgorsze dla Rzeszowa byłoby poróżnienie się opozycji – tłumaczy Buż, nie tracąc nadziei na sojusz.

Dotychczas start w wyborach na prezydenta Rzeszowa ogłosił Marcin Warchoł z Solidarnej Polski. Zapowiedział on, że będzie kandydatem bezpartyjnym. Kandydata szuka też PiS. We wtorek prawybory ogłosi Porozumienie Jarosława Gowina. W KO spekuluje się m.in. o Pawle Kowalu. Startować chce też Maciej Masłowski, były rzeszowski poseł Kukiz’15. 

Przedterminowe wybory w Rzeszowie są konieczne, bo 10 lutego Tadeusz Ferenc zrezygnował ze stanowiska prezydenta miasta. Ich termin na razie nie jest znany. 

(cm)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama