Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie zatrzymali pięć osób, które są zamieszane w wyłudzenie ponad 1,2 mln zł z funduszy unijnych i próbę wyłudzenia 850 tys. zł z Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością z gospodarczą KWP w Rzeszowie zatrzymali na terenie Wielkopolskiego i Zachodniopomorskiego czterech mężczyzn i jedną kobietę: 35-letniego Andrzeja D., 43-letniego Rafała M., 42-letnią Dominikę P., 45-letniego Macieja S. i 34-letniego Tomasza J.
Zatrzymani to przedsiębiorcy z branży handlowej, którzy prowadzili własne firmy, a między sobą wymieniali faktury, które miały dowodzić zakup specjalistycznych urządzeń (m.in. wytłaczarki) do linii technologicznej, służącej do produkcji profili samochodowych. Przedsiębiorcy chcieli odzyskać część pieniędzy zainwestowanych w zakup maszyn.
Między styczniem 2017 a lipcem 2018 r. złożyli dokumenty do Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Olsztynie, która wypłaciła przedsiębiorcom 1,254 mln zł z funduszy unijnych. Potem przedstawiciele firm wykorzystali te same dokumenty do wniosku o dotację z Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie.
– Jeden z urzędników z Rzeszowa pojechał sprawdzić halę, w której miały być maszyny. Samo hala wzbudziła jego wątpliwości, jak i maszyny. Urzędnik sprawdził, że przedsiębiorcy na zakup urządzeń otrzymali już dotację z agencji w Olsztynie – mówi Wojciech Przybyło, szef Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.
Przedsiębiorcy próbowali z Urzędu Marszałkowskiego na te same urządzenia wyłudzić 850 tys. zł. Tak się nie stało dzięki kontroli rzeszowskiego urzędnika. O całej sprawie powiadomiono policję. Andrzejowi D., Rafałowi M. i Dominice P. (mieszkańcy Wielkopolski) postawiono zarzuty fałszerstwa intelektualnego przy wystawianiu faktur VAT.
Z kolei Maciej S. i Tomasz J. usłyszeli zarzuty wyłudzenia oraz usiłowania wyłudzenia pieniędzy pochodzących z funduszy europejskich na ok. 2,1 mln zł. Obaj zostali aresztowani na trzy miesiące. – Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności – poinformowała podinsp. Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Pozostałe trzy osoby mają dozory policyjne i zakazy opuszczania kraju. W mieszkaniu jednego z podejrzanych funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 8000 zł na poczet przyszłych kar.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl