Zdjęcie: materiały prasowe
Reklama

1000 euro za odbitkę – tyle płaciła za fałszywe pieczęcie, które miały legalizować jej przeterminowany pobyt w kraju. Dobrowolnie poddała się karze.

W czwartek, 12 grudnia, w trakcie kontroli podróżujących z Polski do Ukrainy w Medyce, strażnicy graniczni zakwestionowali autentyczność stempli w paszporcie jednej z kontrolowanych.

Usłyszała zarzuty

W trakcie analizy dokumentów okazało się, że 35-letnia obywatelka Ukrainy ma w nich 11 fałszywych odbitek stempli kontroli granicznej, które miały potwierdzać jej podróże do Polski, Litwy, czy Niemiec.

Kobiecie postawiono zarzut wykorzystywania fałszywych dokumentów. Cudzoziemka współpracowała z mundurowymi, przyznała się do winy i wyznała, że za pieczęcie płaciła po 1000 euro. Z własnej woli poddała się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres dwóch lat.

Po zakończonych czynnościach wyjechała na Ukrainę.

Zdjęcie: materiały prasowe

(MK)

Czytaj więcej:

Szczęśliwy finał poszukiwań zaginionej 16-latki

Reklama