Zdjęcie: Julia / Youtube.com / Rzeszów News

Dwa policyjne BMW w czwartek wieczorem na ulicach Rzeszowa ścigały 34-letniego kierowcę peugeota. Okazało się, że był nietrzeźwy. 

O pościgu, do którego doszło ok. 21:00, poinformowali nas Czytelnicy Rzeszów News. Z ich relacji wynika, że pościg był prowadzony m.in. na ulicy Dąbrowskiego. Jeszcze inni Czytelnicy przekazywali nam, że dwa policyjne BMW ścigały na tej ulicy nieoświetlony samochód. „Pędził ulicą Dąbrowskiego, jak wariat” – przekazywali nam mieszkańcy.

Pościg przeniósł się na ulicę Chrobrego na osiedlu Piastów. „Sytuacja wyglądała na bardzo poważną. Uciekający kierowca był goniony przez nieoznakowany samochód policji BMW. Na końcu ulicy Chrobrego sprawca wręcz przeleciał przez próg zwalniający” – poinformował nas Jarosław, Czytelnik RzN.  
 

Bartosz Wilk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie potwierdza, że policjanci ścigali kierowcę peugeota. – Wcześniej nie zatrzymał się on do kontroli drogowej. Kierowca został zatrzymany na ulicy Hetmańskiej. Był pod wpływem alkoholu. W tej sprawie trwają dalsze czynności – powiedział nam wieczorem Bartosz Wilk. 

W piątek rano Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie, poinformował nas, że kierowcą peugeota okazał się 34-letni mieszkaniec Rzeszowa. – Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie – dodał nadkom. Szeląg.

Jak wynika z relacji policjantów, 34-latka postanowili skontrolować, gdy na skrzyżowaniu ulic Powstańców Warszawy i Dąbrowskiego zauważyli, że mężczyzna nie ma zapiętych pasów. Na sygnały dźwiękowe i świetle nie zareagował i zaczął uciekać ulicami: Dąbrowskiego, Chrobrego i Dominikańską.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

34-latek później wjechał na Plac Śreniawitów, a następnie na ulicę Hetmańską. Tam trafił na policyjną blokadę. Próbował ją ominął i uderzył w jeden z radiowozów. Tam zakończył się pościg. – Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień – mówi nam nadkom. Adam Szeląg.

Gdy 34-latek dojdzie do siebie usłyszy dwa zarzuty: niezatrzymanie się do policyjnej kontroli i jazdę po pijanemu. W oddzielnym postępowaniu odpowie on także za wykroczenia, które popełnił w trakcie ucieczki. Policjanci doliczyli się ich około 10. 

Zatrzymanie kierowcy nagrała Julia, Czytelniczka Rzeszów News.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama