Właścicielka barber shopu „Ostry, jak brzytwa” w Rzeszowie prosi o pomoc w namierzeniu sprawcy włamania do lokalu.
Barber shop „Ostry jak brzytwa” znajduje się przy ulicy Jabłońskiego 14. Działa stosunkowo krótko, niespełna pół roku. – Nie spodziewałam się, że coś takiego mnie spotka – opowiada nam Weronika, właścicielka lokalu.
Nieznany mężczyzna włamał się do barber shopu z 2 na 3 marca br. ok. godz. 1:30 w nocy. Jedna z kamer, prowadzących do salonu, zarejestrowała mężczyznę, który dopuścił się kradzieży.
– Wcześniej kamieniem wybił szybę. Sprawca ukradł maszynki, nożyczki i pieniądze. Straty wyceniłam na 6 tys. zł. Powiadomiłam policję – mówi Weronika.
Efektu pracy policjantów na razie nie widać, dlatego właścicielka barber shopu prosi o pomoc w namierzeniu włamywacza. Możecie dzwonić na numer: 795 029 841.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl