Zdjęcie: Bartosz Frydrych / Rzeszów News

„Tak” dla Pogwizdowa Nowego, „nie” dla Racławówki Doły i Malawy – to opinia Ewy Leniart, wojewody podkarpackiego, na temat poszerzenia granic Rzeszowa.

Ewa Leniart (PiS) swoją decyzję ogłosiła w środę (29 kwietnia). Przez kilka tygodni wojewoda analizowała wniosek władz Rzeszowa o poszerzenie granic administracyjnych miasta. W tym roku dotyczył on trzech sołectw: Racławówki Doły z gminy Boguchwała, Pogwizdowa Nowego z gminy Głogów Małopolski oraz Malawy z gminy Krasne.

1500 mieszkańców więcej 

Ewa Leniart pozytywnie zaopiniowała włączenie do Rzeszowa tylko jedno sołectwo – Pogwizdów Nowy. Co o tym zdecydowało? Do centrum Rzeszowa jest dwukrotnie bliżej niż do centrum Głogowa Młp., podmiejski charakter sołectwa, zgoda mieszkańców, brak ryzyka, że całej gminie Głogów Młp. pogorszy się sytuacja finansowa. 

– Ponadto, Rada Powiatu Rzeszowskiego pozytywnie zaopiniowała taką zmianę granic – poinformowała Ewa Leniart. 

Jeżeli do końca lipca br. zgodzi się na to Rada Ministrów (rząd), to Pogwizdów Nowy stanie się kolejnym osiedlem Rzeszowa od 1 stycznia 2021 roku. Od wielu lat zabiegali o to mieszkańcy sołectwa, którzy nie chcieli być dłużej w gminie Głogów Młp. 

– Przybędzie nam ok. 1500 mieszkańców – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

– Bardzo się cieszymy, że wojewoda podjęła taką decyzję. Przyłączenie Pogwizdowa do Rzeszowa to szansa na nowe inwestycji na tym terenie. Jeżeli rząd zatwierdzi przyłączenie Pogwizdowa do miasta, to pod koniec br. prezydent Tadeusz Ferenc będzie chciał się spotkać z mieszkańcami i poznać ich oczekiwania – zapowiada Chłodnicki.

W 2019 roku podczas konsultacji społecznych w Pogwizdowie Nowym, w których brało udział prawie 500 osób, 82 proc. głosujących opowiedziało się za przyłączeniem sołectwa do Rzeszowa. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Plac zabaw, drogi, szkoła…

Mariusz Iskrzycki, sołtys Pogwizdowa Nowego, mówi, że pozytywna opinia wojewody na temat przyłączenia ich sołectwa do Rzeszowa przez mieszkańców będzie odbierana dwojako. 

– Zwolennicy uważają, że jak będziemy w Rzeszowie, to zyskamy szanse na rozwój, przeciwnicy będą nadal mówić, że wzrosną koszty życia, np. podatki. Na pewno mieszkańcy będą płacić więcej za odbiór śmieci. W gminie płacą 22 zł od osoby, w Rzeszowie – 32 zł. Ale nie wiadomo, czy w przyszłym roku gmina stawki nie podniesie – mówi Iskrzycki. 

Ona sam twierdzi, że w sprawie włączenia Pogwizdowa Nowego do Rzeszowa jest neutralny.

– Jestem sołtysem zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Liczymy, że po włączeniu sołectwa do Rzeszowa, powstanie u nas ogólnodostępny plac zabaw dla dzieci, którego brakuje. Potrzebne jest też oświetlenie dróg, ich remont i rozbudowa szkoły, która pękach w szwach – mówi Mariusz Iskrzycki.

„Nie” dla Malawy i Racławówki 

W przypadku Malawy i Racławówki Ewa Leniart wydała negatywną opinię. Dlaczego? Przede wszystkim brak zgody mieszkańców obu gmin na to, by przyłączono sołectwa do Rzeszowa, negatywne opinie samorządów oraz Rady Powiatu Rzeszowskiego. Leniart uznała, że gminy, szczególnie Krasne, mogą finansowo stracić na zabraniu im terenów. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama