Uprawę konopi indyjskich w przydomowej szklarni w podrzeszowskiej Boguchwale odkryli policjanci. Zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który „troszczył” się o nielegalne rośliny.
Informacja o nielegalnej uprawie konopi dotarła do funkcjonariuszy wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Jak ustalili policjanci, uprawę na swojej posesji prowadził 34-letni mieszkaniec Boguchwały. Kryminalni przeszukali posesję mężczyzny w miniony poniedziałek.
– Na miejscu znaleźli susz roślinny, młynek do rozdrabniania suszu, wagę elektroniczna, rosnącą w doniczce sadzonkę konopi i niewielkie ilości innych substancji. Właściwą uprawę znaleźli podczas dalszego przeszukania – w ogrodzie. W tunelu do uprawy roślin między pomidorami rosły 4 duże krzewy konopi – relacjonuje Adam Szeląg, rzecznik rzeszowskiej policji.
Funkcjonariusze zabezpieczyli rośliny oraz pozostałe przedmioty. Zatrzymali również wspomnianego 34-latka. Badania potwierdziły, że zabezpieczony susz to marihuana. W sumie było jej ok. 20 gramów. Kryminalni zabezpieczyli także niewielką ilość LSD.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Google News!Mieszkaniec Boguchwały przyznał się do uprawy konopi. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że gotową marihuanę wytworzył z ubiegłorocznej uprawy. Krzewy z kolei wyhodował w tym roku. 34-latek nasiona kupił przez internet. Uzyskane z nich sadzonki przesadził do tunelu i regularnie pielęgnował.
– Zabezpieczone przez policjantów krzewy miały już wysokość od 130 do 170 cm i około metra średnicy – dodaje Adam Szeląg. Policjanci przedstawili 34-latkowi zarzuty posiadania, uprawy i wytworzenia środków odurzających.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl