Jurek Owsiak odsłonił okrągłą kładkę imienia WOŚP w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

Jerzy Owsiak zachwycony, że Rzeszów nadał okrągłej kładce imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tak jak Rzeszów zachwycony tym, co Owsiak robi.

 

Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News

Na twórcę WOŚP we wtorek, 6 czerwca, od południa czekali mieszkańcy, wolontariusze WOŚP z Młodzieżowego Domu Kultury, Związku Kynologicznego, morsy z klubu „Sopelek”. – Jurek! Jurek! Jurek! – wywoływali Owsiaka, stojąc na kładce z transparentami. 

Kilka minut po godz. 12:00 Jurek Owsiak pojawił się przy okrągłej kładce nad skrzyżowaniem ulic Piłsudskiego i Grunwaldzkiej. Towarzyszył mu prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, który pod marynarką miał założoną „orkiestrową” koszulkę. 

– To wyjątkowy dzień dla miasta, tak jak wyjątkowe jest nasze miasto – mówił Konrad Fijołek. Prezydent przypomniał, że Rzeszów, od czasu wybuchu wojny na Ukrainie, stał się symbolem pomocy dla tych, którzy uciekli przed rosyjskimi bombami i rakietami. 

– Pokazaliśmy, jak pomagać, dlaczego pomagać, jak być dobrze zorganizowanym, rozumieć co znaczy empatia, co znaczy potrzeba pomocy w danej chwili i umieć przyjąć do domu nawet obcego pod swój dach – wspominał czas wojny na Ukrainie prezydent Fijołek.

Owsiak nauczył Polaków pomagać 

Jurkowi Owsiakowi powiedział, że Rzeszów w kulminacyjnym momencie wojny za wschodnią granicą przyjął 100 tysięcy uchodźców do 200-tysięcznego miasta, za co prezydent Ukrainy uhonorował Rzeszów tytułem „Miasto-ratownika”. 

– Ten sukces w pomaganiu, tak doceniony przez świat, nie byłby możliwy bez tego, kto tego wszystkiego uczył, uczył pomagać, dlaczego należy pomagać, jak dobrze to zorganizować – prezydent Rzeszowa popatrzył się na Jurka Owsiaka. 

To właśnie Wielka Orkiestra Świąteczna Pomocy, która już od 31 lat kupuje sprzęt medyczny dla polskich szpitali za pieniądze zbierane przez wolontariuszy, udowadnia co roku, że warto pomagać. Że finałowe zbiórki łączą Polaków. 

– Potrafimy być społeczeństwem obywatelskim. To nie stało się tak po prostu. Bardzo dziękujemy ci za te 30 lat nauki. Oddajemy ci całą kładkę – Konrad Fijołek zwrócił się do twórcy WOŚP, wręczając mu też pamiątkowe zdjęcie kładki autorstwa Tadeusza Poźniaka.

Przepiękna kładka, przepiękne miasto

Na uroczystość odsłonięcia tablicy przyszła także Monika Kot, która podczas 31. Finału WOŚP w Rzeszowie za 750 zł wylicytowała słodką rzeźbę Jurka Owsiaka, przygotowaną przez cukiernię Rak i Orłowski. Pani Monika postanowiła wręczyć Owsiakowi rzeźbę. 

– To dla mnie zaszczyt, że wylicytowałam figurkę Jerzego Owsiaka. Chciałam ją schrupać, ale jakby to było bez pana Jerzego w przyszłości – mówiła Monika Kot. Jurek Owsiak takiego prezentu się nie spodziewał. – Musimy to przegadać – zareagował. 

Owsiak podziękował miastu, że kładce nadano imię WOŚP. Dziękował też wszystkim wolontariuszom za to, że co roku zbierają pieniądze do puszek. – Przepiękna pogoda, przepiękna kładka, przepiękne miasto – mówił twórca Orkiestry. 

Kładka, jak Orkiestra – wyjątkowa

Nadanie kładce imienia WOŚP zaproponowali radni Koalicji Obywatelskiej, uchwałę przyjęto 31 stycznia br. Jest formą podziękowania Orkiestrze za to, że niesie pomoc Polakom. Tak kładkę chciał też nazwać nieżyjący już były prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc. 

– Ta kładka jest wyjątkowa, tak jak wyjątkowa jest Orkiestra, zachowując odpowiednie proporcje. Przesłanie, jakie z niej płynie, to wzajemna życzliwość, wyrozumiałość, uważność na innych – mówił Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. 

Okrągła kładka w Rzeszowie jest już 61 obiektem w Polsce, które nosi imię WOŚP. – Przechodząc codziennie kładką będziemy mogli myśleć, jaką wspaniałą robotę robi fundacja – cieszyła się Kamila Pabiańska, która reprezentowała wolontariuszy WOŚP. 

Polska piękniejsza po marszu

Dla Jerzego Owsiaka wtorkowa uroczystość jest kolejnym dowodem na to, że Polska jest krajem, w którym warto myśleć o przyszłości. – Polska stała się piękniejsza po niedzielnym maszerowaniu – Owsiak nawiązywał do marszu opozycji z 4 czerwca w Warszawie. 

Owsiak w Rzeszowie wspominał początki WOŚP. Że miała to być jednorazowa akcja – zbiórka pieniędzy na zakup płuco-serca dla Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. 

– Wtedy istotnie żyliśmy w kraju, który był w ruinie. Wystarczyły trzy dekady, abyśmy naszą pracą, nie pracą polityków, ten kraj zmienili o 180 stopni – z krzywych chodników, łóżek polowych, z niedojeżdżających nigdzie pociągów, trudnych dróg – opowiadał Owsiak. 

Aby Polska tuliła do siebie

Na okrągłą kładkę patrzył z podziwem. – Nikt tego nie zrobił, wy to zrobiliście. To coś tak nietypowego, pięknego – chwalił miasto. Zapowiedział, że już wkrótce do Rzeszowa trafi sprzęt do walki z sepsą. 31. Finał WOŚP poświęcony był właśnie temu.  

– Potrafimy wydać pieniądze społeczne, dbamy o nie, o każda złotówkę – podkreślał Jurek Owsiak. Cytował byłą brytyjską premier Margaret Thatcher, że „rząd nie ma własnych pieniędzy, tylko podatników”. 

– Dzielimy się pieniędzmi, kiedy jest zima. U was w Rzeszowie zimy bywają mroźniejsze niż w Warszawie. Róbmy wszystko, żeby ten kraj tulił do siebie. Orkiestra tuli każdą osobę. Nie pytamy o przekonania. Grasz – super, nie grasz – nie przeszkadzaj – mówił Owsiak.

O Rzeszowie będą filmy 

Apelował, by każdego człowieka traktować z szacunkiem, a w szkołach powinno się uczyć wierszowanej bajki „Paweł i Gaweł” autorstwa Aleksandra Fredry. – Nie wchodźcie drugiemu z butami w jego życie, nie czyńcie drugiemu, co tobie nie miłe – prosił twórca WOŚP.

W kontekście niesionej przez Rzeszów pomocy ukraińskim uchodźcom, Jurek Owsiak przewiduje, że o stolicy Podkarpacia będą w przyszłości powstawały filmy. – Zobaczycie, ile tu szpiegów było – mówił pół żartem, pół serio Owsiak. 

Podziękował Konradowi Fijołkowi. – Dwa lata temu pokazaliście, że zjednoczona siła może wygrać, zrobić coś fajnego, wspaniałego – Jerzy Owsiak nawiązywał do przedterminowych wyborów na prezydenta Rzeszowa z 2021 roku, które Fijołek wygrał przy wsparciu opozycji.

Gramy dla wszystkich

Owsiak mówił, że bezkolizyjna kładka, która nosi imię WOŚP, idealnie oddaje ideę Orkiestry. – Wszystko chcemy robić bezkolizyjnie, to podstawa sukcesu. Gramy dla wszystkich – podkreślał. – Dajcie się przejść kładką – nie mógł się już doczekać szef Orkiestry. 

Obliczono, że Rzeszów przez całą historię WOŚP otrzymał 7 316 sztuk sprzętu za ponad 20 mln zł. Jurek Owsiak szybko sprecyzował: – 20 236 433 i 57 groszy. U nas grosze są bardzo istotne. Liczymy, pokazujemy, że dwa plus dwa jest cztery, a nie 22 – mówił. 

– Niech Orkiestra gra do końca świata i jeden rok dłużej – życzył Owsiakowi Andrzej Dec. – Jeden dzień – tłum poprawiał Deca. – A ja chciałem, żeby jeszcze jeden rok – nie dał się wyprowadzić z błędu Dec. – Nie wiem, czy wytrzymamy rok dłużej – uśmiechnął się Owsiak.

Na koniec zachęcał mieszkańców, by przyjechali na Pol’and Rock’ Festival, który w dniach 3-5 sierpnia odbędzie w Czaplinku (lotnisko Broczyno) w województwie zachodnio-pomorskim. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl 

Reklama