Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Rzeszowie

15 zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem oraz uszkodzeniem mienia usłyszał 43-latek z Rzeszowa, który od roku grasował na osiedlu Baranówka.

Od początku 2023 roku, funkcjonariusze z rzeszowskiej Baranówki otrzymali kilkanaście zgłoszeń dotyczących włamań. Do ostatniego doszło w połowie stycznia br. Złodziej włamywał się głównie do pomieszczeń firm usługowo-handlowych.

Kryminalni ustalili, że włamywaczem może być 43-letni mieszkaniec Rzeszowa. We wtorek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna przyznał się do włamań i wskazał miejsca, do których się włamał.

– Były to nie tylko hurtownie i biura firm, ale także apteka, gabinet stomatologiczny oraz biuro lodowiska. Jego łupem padały pieniądze pozostawione w pomieszczeniach – opisuje asp. sztab. Magdalena Żuk, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. 

Straty złodziejskiej działalności 43-latka oszacowano na prawie 43 tys. zł. Łącznie usłyszał 15 zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem oraz uszkodzeniem mienia. Mężczyzna wyjaśniał, że wszystko co ukradł, przeznaczał na życie.

Materiały dowodowe policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, gdzie zapadła decyzja o skierowaniu do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie mieszkańca Rzeszowa. W piątek (26 stycznia) posłał go za kratki na dwa miesiące. 

Jak twierdzi policja, sprawa ma charakter rozwojowy, a funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności innych przestępstw, które mógł popełnić 43-latek.

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama