Policjanci ustalają, w jakich okolicznościach zginął 67-letni mieszkaniec podrzeszowskiej gminy Błażowa. Do tragedii doszło w poniedziałek w Nowym Borku.
Policjanci o zdarzeniu zostali poinformowani ok. godz. 19:00. – Podczas prac polowych ciągnik przygniótł 67-letniego mężczyznę. Lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził zgon. Ciało mężczyzny zabezpieczono do badań w szpitalu – mówi Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że żona mężczyzny, zaniepokojona jego przedłużającą się nieobecnością, poszła go szukać. Męża zauważyła, gdy leżał pod ciągnikiem. Kobieta o pomoc poprosiła przejeżdżające w pobliżu osoby.
67-latek wyjechał traktorem na pole ok. godz. 12:00. Ciągnął pień drzewa, który zaklinował się pomiędzy innymi drzewami. To spowodowało, że ciągnik przewrócił się i przygniótł 67-latka. W wyniku doznanych obrażeń, mężczyzna zmarł na miejscu.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl