Po raz drugi ruszyła przebudowa basenu przy ulicy Matuszczaka [FOTO]

Firma Texom z Krakowa weszła w tym tygodniu na plac budowy. Czy tym razem uda się dokończyć przebudowę basenów przy ulicy Matuszczaka?

 

O przebudowie basenu przy ul. Matuszczaka w Rzeszowie można już napisać książkę. Po kilku latach walki z różnymi problemami w końcu udało się wybrać takiego wykonawcę, który wreszcie najprawdopodobniej zrealizuje inwestycję do końca.

To firma Texom z Krakowa, która w tym tygodniu weszła na plac budowy. – Poprzedni wykonawca nie dokończył rozbiórki starego obiektu, więc nowy musiał zacząć od tego swoją pracę – przekazuje Agnieszka Siwak-Krzywonos z Urzędu Miasta Rzeszowa.

– Jest już także gotowy nowy projekt inwestycji. Obecnie go sprawdzamy. Jeśli wszystko będzie w porządku, wówczas wykonawca będzie starał się o pozyskanie pozwolenia na budowę – dodaje.

Projekt w zakresie infrastruktury do skoków do wody musi spełniać wyśrubowane normy Światowej Federacji Pływackiej (FINA). Dla miasta spełnienie tego warunku jest konieczne, bo ono warunkowało pozyskanie z Ministerstwa Sportu 50-procentowego dofinansowania inwestycji. 

Ratusz zakłada, że prace budowlane na basenie rozpoczną się na przełomie listopada i grudnia. Całość inwestycji, wartej prawie 26 mln zł, ma zakończyć się w maju 2022 roku, czyli z trzyletnim opóźnieniem.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Opóźnienie wynika stąd, iż miasto w 2019 roku zostało zmuszone do zerwania umowy z konsorcjum Karpat-Bud i Best Constructions, które pierwotnie miało wykonać inwestycję. Kontrakt opiewał wówczas na 25 mln zł. Jedyne, co w ramach tej umowy udało się zrobić firmom, to rozbiórka starego budynku (i to nie do końca) i prace przygotowawcze.

Głównym impulsem do zerwania umowy była kwestia projektu. Miasto chciało, by do dokumentów naniesiono zmiany narzucone przez FINA.

Miasto z Karpat-Bud i Best Constructions toczy obecnie batalię sądową. – Chodzi o wycenę pracy, którą firmy zrealizowały na rzecz miasta – wyjaśnia Siwak-Krzywonos. Firmy swoją pracę wyceniły na 7 mln zł. Ratusz uważa, że to za dużo, dlatego sprawa trafiła do sądu.

Zgodnie z wcześniejszymi założeniami basen ma się stać Centrum Przygotowań Olimpijskich. Po przebudowie pływalnia ma mieć 29 m długości i 25 m szerokości, nieckę od 1,8 m do 5 m głębokości. Na pływalni zaplanowano trzy wieże (5 m, 7,5 m i 10 m) i trampoliny o wysokości 1 m i 3 m, po obu stronach siedem wież dla sędziów.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama