Drugie podejście miasta o rządowe pieniądze na odnowienie zabytków udane. Rzeszów dostanie 3,5 mln złotych. Ale nie na wszystkie kamienice.
W czwartek (28 września) w Urzędzie Wojewódzkim wojewoda Ewa Leniart (PiS) wręczała samorządowcom z powiatu rzeszowskiego symboliczne czeki z pieniędzmi, które mają być wydane na odnowę zabytków. To druga edycja Rządowego Programu Odnowy Zabytków.
W pierwszej Podkarpacie dostało 183 mln zł na 458 projektów, miasto Rzeszów nie otrzymało z tej puli jednak ani złotówki, choć starało się o 10,5 mln zł na odnowienie trzech kamienic przy ulicach: 3 Maja 9, Króla Kazimierza 25 i Unii Lubelskiej 4.
0 zł za pierwszym razem
Oburzenia z tego powodu w lipcu nie kryli proprezydenccy radni Rozwoju Rzeszowa. – Rząd zadał cios mieszkańcom – mówili wtedy radni. Twierdzili, że rząd PiS, nie pierwszy raz, obdarował pieniędzmi samorządy, które mu sprzyjają.
– Dawano „swoim” przed wyborami – mówił Tomasz Kamiński, lider Rozwoju Rzeszowa. W pierwszej edycji programu na pieniądze dla Rzeszowa załapał się tylko kościół farny, który na wykonanie posadzki w świątyni dostał 2,277 mln zł. Nie był to jednak wniosek miasta.
Rząd tłumaczył się, że nie był w stanie dać pieniędzy wszystkim samorządom, bo pula funduszy była ograniczona. Samorządy złożyły ponad 11 tys. wniosków na łączną kwotę blisko 14 mld zł. Rząd w całym kraju podzielił wtedy ponad 2,5 mld zł na 4 807 projektów.
3,5 mln zł, a nie 10,5 mln zł
Rząd zapewniał, że Rzeszów będzie mógł walczyć o pieniądze w kolejnej edycji „zabytkowego” programu. Miasto ponowiło wniosek, ale już nie na 10,5 mln zł, „’tylko” 3,5 mln zł. I nie na trzy wspomniane kamienice, tylko dwie, już bez tej na ul. Unii Lubelskiej.
Miasto oszacowało, że remont dwóch kamienic przy ulicach 3 Maja 9 i Króla Kazimierza wyniesie łącznie 5 mln zł. W pierwszej edycji programu przewidywało, że na każdą wyda po 4 mln zł. W drugim podejściu miasto apetyt zmniejszyło.
I się opłaciło, bo w czwartek Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa, od wojewody Ewy Leniart odebrała czek o wartości 3,5 mln zł. Do remontu kamienic miasto ze swojego budżetu dorzuci 1,5 mln zł. Przy pierwszym podejściu do każdej planowało po 500 tys. zł.
Miasto pieniądze musi wydać do końca 2025 roku. – W pierwszej kolejności musimy przygotować dokumentację pod remont kamienic. Prawdopodobnie prace rozpoczną się w przyszłym roku – zapowiada Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!
Kamienica przy ul. 3 Maja ma być przeznaczona pod galerię fotografii, ma się nią opiekować Galeria Fotografii Miasta Rzeszowa. Z kolei kamienica przy ulicy Króla Kazimierza 25 znajduje się przy wyjściu z trasy podziemnej, także zarządzanej przez miasto.
Parafie obsypane pieniędzmi
Podkarpacie w drugiej edycji Rządowego Program Odnowy Zabytków otrzymało 102 mln zł na 286 obiektów. Najwięcej, ponad 9,6 mln zł, otrzymał samorząd wojewódzki – na osiem projektów, z czego aż sześć dotyczy projektów parafialnych.
Wśród dwóch pozostałych projektów „cywilnych”, jeden z nich dotyczy Teatru im. W. Siemaszkowej w Rzeszowie, który podlega Urzędowi Marszałkowskiemu. „Siemaszka” dostanie ok. 2,9 mln zł na dostosowanie budynków do ochrony przeciwpożarowej.
„Parafialne” projekty dotyczą kościoła pw. Świętych Piotra i Pawła w Nowym Żmigrodzie, św. Wawrzyńca i dwóch wież w Rymanowie (po 1,470 mln zł), konserwacji polichromii nawy bocznej kościoła oo. Franciszkanów pw. św. Marii Magdaleny w Przemyślu (474 tys. zł).
Rządowe pieniądze otrzyma też Muzeum Konkatedralne przy parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Lubaczowie (784 tys. zł), kościół św. Józefa w Niski 784 tys. zł na wymianę dachu, a 1,764 mln zł zostanie wydane na remont dawnej plebanii w Kalwarii Pacławskiej.
– Nasze zabytki stanowią naturalną spuściznę dla następnych pokoleń i są zobowiązaniem dla nas, do tego aby tę materię zachować dla przyszłych jako świadectwo czasów minionych – stwierdziła wojewoda Ewa Leniart w trakcie wręczania czeków.
Piotr Pilch, wicemarszałek podkarpacki, dodał, że dzięki rządowym pieniądzom na odnowienie zabytków, samorząd wojewódzki może „realizować zrównoważony rozwój w każdej dziedzinie życia”. Jak się okazuje, także duchowej.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl
