Zdjęcie: Pani Iwona / Czytelniczka Rzeszów News

Na ulicy 3 Maja pojawiły się dodatkowe znaki informujące, że zakaz ruchu po deptaku nie dotyczy rowerzystów i riksz – to efekt czwartkowej publikacji Rzeszów News.

Zakaz ruchu na wyremontowanej ulicy 3 Maja wprowadzono na polecenie Tadeusza Ferenca, prezydenta Rzeszowa. Stało się to po tym, jak ratusz dostał wyniki ankiet wśród mieszkańców, którzy w zdecydowanej większości opowiedzieli się za zamknięciem ruchu samochodowego po deptaku.

Ale pojawiły się wątpliwości, czy zakaz dotyczy także rowerzystów. Z oznakowania, jakie wprowadzono na ulicy 3 Maja wynikało, że rowerzyści także nie mogą jeździć po deptaku, choć drogowcy zapewniali, że cyklistów zakaz nie dotyczy.

Aby uniknąć kłopotów w piątek miasto wprowadziło dodatkowe znaki „Nie dotyczy rowerów i riksz”, które nie pozostawiają już żadnych złudzeń.

Dyskusja wokół wprowadzonego zakazu cały czas jednak trwa. Mieszkańcy Rzeszowa w dalszym ciągu zastanawiają się, kogo zakaz ruchu po ul. 3 Maja nie obowiązuje. Od początku było wiadomo, że nie dotknie on pojazdów uprzywilejowanych służb, np. policji, straży pożarnej, czy pogotowia ratunkowego.

Kolejny dylemat dotyczy pojazdów Narodowego Banku Polskiego, który ma swój rzeszowski oddział właśnie na ul. 3 Maja. – Czy samochody NBP także mają zakaz poruszania się po deptaku? – zastanawiają się mieszkańcy.

„Codziennie rano na parkingu z tyłu budynku znajduje się mnóstwo pojazdów. Samochody muszą co najmniej dwa razy dziennie przejeżdżać deptakiem, ponieważ nie ma innego dojazdu.  Czy po raz kolejny sprawdza się powiedzenie „równi i równiejsi”? – pyta w liście do Rzeszów News pan Kacper, który zareagował na naszą czwartkową publikację.

Ratusz przekonuje, że od początku dyskusji na temat zakazu ruchu po ul. 3 Maja, było wiadomo, że jeżeli zostanie on wprowadzony, to nie obejmie on także pojazdów NBP.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

– Przenoszenie milionów złotych w torbach przez pracowników NBP byłoby niebezpieczne – twierdzi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dylematów związanych z zakazem ruchu jest jeszcze więcej. „Miasto zabrania przejazdu lub postoju na ul. 3 Maja nawet mieszkańcom, którzy w pobliżu mają jedynie płatne strefy parkowania” – zwraca uwagę pan Kacper.

Co na to ratusz?

– Mieszkańcy ul. 3 Maja mogą wykupić na preferencyjnych warunkach karnet, który umożliwi im parkowanie w strefie płatnej. Kosztuje on 10 zł miesięcznie – wyjaśnia Maciej Chłodnicki.

– Poza tym, mieszkańcy do tej pory mogli przejechać przez deptak, ale i tak nie mogli się na nim zatrzymywać – dodaje.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama