Zdjęcie; Komitet Budowy Pomnika Marszałka Piłsudskiego

Temat budowy pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego na placu Wolności w Rzeszowie powraca. Miasto ogłosiło drugi przetarg. Zgłosiło się więcej firm, ale każda oferuje zbyt wysokie ceny.

Najpierw radni nie mogli się dogadać, co do zmiany lokalizacji pomnika Józefa Piłsudskiego na placu Wolności. Początkowo miał on stanąć w miejscu obecnej fontanny. Problem jednak zrodził się, gdy wojewódzki konserwator zabytków zażyczył sobie wówczas dość sporej wycinki drzew. Na to nie chciał się zgodzić z kolei ratusz z uwagi na to, że mieszkańcy Rzeszowa nie wyobrażali sobie placu Wolności bez zieleni.

Gdy urzędnicy i konserwator się dogadali – pomnik stanie w centralnej części placu przy wycince jedynie 20 drzew, które i tak prędzej czy później zostałyby usunięte z uwagi na swój stan – do akcji wkroczyli radni. To właśnie oni mieli zaakceptować ustalone wcześniej zmiany.

Wydawało się, że to będzie tylko formalność. Okazało się jednak zupełnie inaczej – radni „sąd nad marszałkiem” prowadzili od czerwca do sierpnia. Gdy w końcu dano budowie pomnika „zielone światło”, to miasto początkiem września ogłosiło przetarg. Zakończył się on jednak fiaskiem, bo zgłosiła się jedna firma „Road Memory” z Grabowca, której oferta wynosi prawie 900 tys. zł.

Ratusz na ten cel planował wydać nie więcej, jak 523 tys. zł. Przetarg unieważniono, wtedy okazało się, że nie ma szans, by pomnik odsłonięto 11 listopada – na 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę.

11 grudnia miasto ponownie ogłosiło przetarg. Zwycięska firma ma wykonać nawierzchnię z płyt kamiennych 60×60 cm, nawierzchnię z tablicami darczyńców, nawierzchnię z kostki granitowej 10×10 cm oraz wykonać cokół i pomnik Józefa Piłsudskiego, a także dostarczyć i postawić maszty na flagi.

28 grudnia zostały otwarte oferty. Zgłosiły się cztery firmy. Wspomniana „Road Memory”, której tym razem oferta była wyższa od pierwszej (989 tys. zł) oraz  „Lapis” (683 tys. zł), Polskie Surowce Skalne (prawie 884 tys. zł). Najdroższa ofertę, bo aż dwa razy wyższą od tej, którą zaplanowało miasto, złożyło Miejskie Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów z Rzeszowa – prawie 1,2 mln zł.

Ratusz w tej sytuacji ma dwa wyjścia – albo dołoży brakujące pieniądze do najniższej oferty, albo przetarg powtórzy raz jeszcze. Jeśli wybierze pierwszy wariant, to pomnik, zgodnie z treścią przetargu, ma być gotowy do końca czerwca 2019 roku.

(jg)

redakcja@rzeszow-news.pl.

Reklama