Były obietnice, deklaracje i na tym się skończyło. Zamek Lubomirskich w Rzeszowie nie zostanie przejęty przez ratusz.
– Temat budowy sądu i przejęcia zamku został zawieszony, bo marszałek nie zgodził się na przekazanie 10 mln zł na budowę nowego gmachu wymiaru sprawiedliwości – ogłosił we wtorek podczas sesji Rady Miasta Rzeszowa Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Słowa Ferenca są efektem pisma, które miasto dostało od Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie budowy nowej siedziby Sądu Okręgowego w Rzeszowie. Ratusz od ponad 10 lat starał się o przejęcie Zamku Lubomirskich, w którym obecnie znajduje się siedziba Sądu Okręgowego.
Miasto chciało przeznaczyć zamek na cele kulturalne i w przyszłości przenieść do niego m.in. eksponaty z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. Właścicielem zamku jest Ministerstwo Sprawiedliwości. Ratusz chciał ministerstwu przekazać ponadhektarową działkę przy ul. Dołowej, teren byłego targowiska, na którym w sąsiedztwie Sądu Rejonowego przy ul. Kustronia, planowano budowę nowego gmachu Sądu Okręgowego.
Budowę nowej siedziby sądu szacowano na ok. 70 mln zł. Oprócz działki, miasto deklarowało, że do inwestycji dorzuci jeszcze 10 mln zł. Taką samą kwotę miał przekazać także Podkarpacki Urząd Marszałkowski w Rzeszowie, choć do tej pory nie zrobił żadnych formalnych kroków, by pieniądze zarezerwować.
Wieloletnie starania o przejęcie przez miasto Zamku Lubomirskich zakończyły się porażką.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl