O trzy karetki, dwa defibrylatory i respirator wzbogaciła się Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie.
Zdjęcia: Sebastian Stankiewicz / Rzeszów News
Oficjalne przekazanie karetek odbyło się we wtorek przed Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie. Jedną za 520 tys. zł kupiono z projektu finansowanego przez Ministerstwo Zdrowia. Wymianie podlegały najstarsze, minimum pięcioletnie ambulanse.
Dwie kolejne karetki dofinansowano z budżetu wojewody podkarpackiego oraz miasta Rzeszowa. Obie kosztowały 920 tys. zł, Rzeszów do tej kwoty dorzucił 250 tys. zł. Do karetek za 181 tys. zł dokupiono jeszcze dwa defibrylatory i respirator.
Karetki mają urządzenie przyspieszające dezynfekcję pojazdu, co w sytuacji wzrostów zachorowań na COVID-19 jest bardzo ważne. – To sprzęt najnowocześniejszy, bardzo przydatny, nie tylko w walce z koronawirusem – mówi Andrzej Kwiatkowski, dyrektor WSPR.
Bardzo trudny czas
– Szeroko pojęte bezpieczeństwo mieszkańców, w tym kontekście bezpieczeństwo zdrowotne, jest dla nas niezwykle istotne – mówił podczas symbolicznego przekazania kluczyków do karetek Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Bądź na bieżąco.
Obserwuj nas na Instagramie!Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki, twierdzi, że służby ratownicze muszą mieć wysokiej klasy sprzęt do ratowania zdrowia i życia ludzi. – Ostatnie dwa lata to czas bardzo trudny dla ochrony zdrowia – nie ukrywała wojewoda w kontekście walki z pandemią.
– W czasie walki z pandemią bardzo ważne jest wspomaganie naszych szpitali, wojewódzkich stacji pogotowia ratunkowego – dodawał z kolei Piotr Pilch, wicemarszałek podkarpacki.
Coraz więcej telefonów
We wtorek Ewa Leniart podziękowała pracownikom ochrony zdrowia za zaangażowanie w walce z COVID-19. W ubiegłym roku do chorych na Podkarpaciu karetki wyjeżdżały 85 tysięcy razy, dyspozytorzy medyczni odebrali 265 tysięcy telefonów.
W związku z pandemią, w 2021 roku uruchomiono 25 dodatkowych Zespołów Ratownictwa Medycznego oraz stanowisko dyspozytora transportowego. W szczycie trzeciej i czwartej fali pandemii liczba telefonów proszących o przyjazd karetek wzrastała dwukrotnie.
(ram)
redakcja@rzeszow-news.pl