Tragiczny wypadek na ulicy Krakowskiej. Kacper I. aresztowany na trzy miesiące

Najbliższe trzy miesiące 20-letni Kacper I. spędzi w areszcie – tak we wtorek zdecydował Sąd Rejonowy w Rzeszowie.

 

O aresztowaniu Kacpra I. poinformowała nas sędzia Alicja Kuroń, wiceprezes rzeszowskiego sądu. Wniosek o aresztowanie złożyła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów, która nadzoruje policyjne śledztwo w sprawie sobotniej tragedii przy ul. Krakowskiej w Rzeszowie. 

– Wniosek o areszt był umotywowany surową karą, jaka grozi podejrzanemu oraz obawą matactwa – mówi Artur Grabowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. Sąd argumenty prokuratury podzielił i zdecydował, że Kacper I. ma być tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

– Do 27 września. Z uwagi na stan zdrowia podejrzanego, ma być on umieszczony w areszcie w warunkach szpitalnych – mówi sędzia Alicja Kuroń. 

20-latkowi z Rzeszowa grozi do 12 lat więzienia. W poniedziałek usłyszał on dwa zarzuty: jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości, pomimo sądowego zakazu, oraz spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości. 

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Kacper I. w chwili wypadku miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, był już karany za jazdę po pijanemu. 20-latek w sobotę bladym świtem prowadził mercedesa. Wiózł dwóch kolegów-rówieśników: Damiana K. i Piotra T. Na ulicy Krakowskiej samochód wypadł z drogi, uderzył w ekrany dźwiękochłonne, latarnię, a następnie koziołkował.

Wypadku nie przeżył Damian K. Kierowca mercedesa i drugi pasażer trafili do szpitala. Piotr T. jest w poważnym stanie. Kacper I. w poniedziałek, po opuszczeniu szpitala, od razu został zatrzymany przez policjantów. Prokuratura twierdzi, że mercedes, którym kierował I., na liczniku w chwili wypadku miał grubo ponad 100 km/h. 

(ram)

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama