Zdjęcie: Joanna Bród / Rzeszów News

Wasza reakcja na ostatnie teksty Rzeszów News o rzeszowskiej komunikacji przeszła nasze wyobrażenia. Publikujemy kolejny list Czytelnika. 

Zaczęliśmy od tekstu o tym, że autobusy miejskie, jak były opóźnione, tak są nadal. Zareagował na to m.in. pan Marcin, który zaproponował, by busypasy w Rzeszowie obowiązywały przez całą dobę. Pomysłów na usprawnienie rzeszowskiej komunikacji ma znacznie więcej, o szczegółach możecie przeczytać TUTAJ.

Kolejny nasz Czytelnik uważa, że głównym powodem korków w mieście jest PKS, dlatego jego zdaniem Związek Gmin PKS powinien się połączyć z Zarządem Transportu Miejskiego i stworzyć Rzeszowski Transport Metropolitarny. Ten list również wywołał bardzo dużo komentarzy pod tekstem oraz na naszym Facebooku

Dyskusja nie słabnie, wręcz przeciwnie. Swoje spostrzeżenia na temat rzeszowskiej komunikacji przesłała nam kolejna Czytelniczka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji). Najciekawsze pomysły i opinie przekażemy władzom Rzeszowa i porozmawiamy z nimi, na ile te postulaty są realne do wprowadzenia. Poniżej list. 

„Przeraża mnie myśl…”

Chciałam przekazać Państwu swoje przemyślenia poparte rzeczywistym doświadczeniem w poruszaniu się po naszym mieście. Otóż od kwietnia do października codziennie jeżdżę do pracy rowerem, trochę dla zdrowia, a resztę z przymusu, ponieważ szkoda mi mojego czasu i nerwów na korzystanie z publicznych środków transportu.

Jazda na rowerze faktycznie stała się przyjemna, ponieważ całą trasę od al. Rejtana do ul. Dąbrowskiego pokonuję ścieżką rowerową, z której zniknęły już wszystkie przeszkody w postaci słupów na środku ścieżki. Jadąc przyglądam się przede wszystkim korkom i oceniam ich przyczyny.

Bądź na bieżąco.

Rzeszów News - Google NewsObserwuj nas na Google News!

Głównym powodem korkowania się al. Powstańców Warszawy, jadąc od al. Rejtana, są krótko ustawione światła na skrzyżowaniu z ul. Kwiatkowskiego, natomiast jadąc od strony Dąbrowskiego do Rejtana ruch wstrzymują światła na skrzyżowaniu z ul. Hetmańską. Być może udałoby się coś tutaj poprawić?

Muszę przyznać jedno, ostatnia decyzja Pana Prezydenta Miasta o przyznaniu uczniom bezpłatnych biletów autobusowych, to był „strzał w dziesiątkę”. Uważam jednak, że idąc za przykładem dużych miast, jak Wrocław, czy Gdańsk (oraz innych miast zachodniej Europy, gdzie z sukcesem działa to od lat również dla turystów) Pan Prezydent Miasta powinien rozważyć wprowadzenie bezpłatnej komunikacji wokół centrum miasta, tylko na jedną linię np. „KOŁO”, dla mieszkańców Rzeszowa.

Autobusy nie jeździłyby puste, a ludzie byliby zadowoleni. Gwarantuję błyskawiczne rozładowanie korków, bo wiele osób nawet nie pomyśli o wyjeździe samochodem do lekarza, z dzieckiem do przedszkola, czy szkoły, na zakupy, na spacer po rynku, tylko skorzysta z komunikacji miejskiej, ponieważ zaparkowanie auta w centrum graniczy z cudem. Miasto zaczęłoby żyć, jak np. Wrocław, gdzie się po prostu jedzie się przez centrum, tam tętni ruch, a nie stoi się w korkach, jak u nas.

Niestety, zbliża się już pora, aby rozpocząć korzystanie z komunikacji miejskiej i przeraża mnie myśl o tym, że znowu będę musiała spędzać w korkach po 35 minut jadąc z ul. Dąbrowskiego do al. Rejtana i odbijać się będę od zamkniętych drzwi autobusu stojącego na przystanku, tylko dlatego, że Pan kierowca nie ma ochoty ponownie otworzyć drzwi, bo już nikogo nie chce zabrać do pustego autobusu.

Otóż rozpoczęłam już korzystanie z komunikacji miejskiej i taki oto wspaniały komunikat wyświetla się aktualnie na monitorach w MPK: „Jeżeli autobus zamknie drzwi i ruszy z miejsca chociażby odrobinę, drzwi blokują się automatycznie i nie można ich już otworzyć.” Cud techniki. Kto to wymyślił? Nieważne, że z powodu korków autobus stoi w zatoczce jeszcze przez 5 minut. Kierowca drzwi nie otworzy, bo się nie da i już. Człowieku masz pecha, stój i czekaj na następny, a ten możesz sobie tylko pooglądać z zewnątrz.

Litości, tak tłumaczy się niechęć i brak jakiegokolwiek poszanowania kierowcy dla pasażera. Przecież to stolica innowacji, a autobus nie jest jednorazówką, w której drzwi zamykają się „Na wieki wieków Amen” i już nie można ich otworzyć. Przecież pasażerowie muszą kiedyś z niego wysiąść.

redakcja@rzeszow-news.pl

Reklama